niedziela, 15 września 2013

Niall&Zayn opowiadanie. Epilog

oczami Emily
Podsumowanie?
Nie mogłam zostawić Zayna. Czułam coś do Harrego i to bolało, ale nasza miłość była silniejsza. Widzę to w naszej córeczce, którą właśnie buja na rękach i , która co chwila płacze kując się o jego dwudniowy zarost. Hah te nieszczęsne problemy Państwa Malik.

oczami Zayna
W życiu nie byłem szczęśliwszy. Niall miał rację, ale... cóż ach... szklą mi się oczy. Nawet nie wiecie jak bałem się, że ją stracę. A teraz? Moje Kochanie właśnie się do mnie przytula się do mnie. A drugie ... hm płacze. Chyba czas się ogolić.

oczami Nialla
Pieprzony Louis, czy zwykłe gówniarskie zauroczenie? Raczej to drugie. Mieszkamy razem w ... czwórkę. Harry i Louis? Kto by pomyślał, ale długo tak nie wytrzymam w końcu Niall Junior w drodze.

oczami Rose
Że niby One Direction miało się rozpaść. Śmieszne. Są za silni i za dobrzy na to by w tak młodym wieku rozejść się po świecie. Kochają się i nie mogą bez siebie żyć. A ja nie mogę żyć bez mojego słodkiego Irlandczyka.


The End

1 komentarz:

  1. Jakie to słodkie*_________________*
    Troche czekałam, na ten rozdział:)
    Ale było warto :)
    Dzięki, że pisałaś tego imagina <3
    +Będziesz jeszcze coś pisać na tym blogu? :)
    Pozdr. :** Natala :)

    OdpowiedzUsuń